witam opałkowiczów!
budujemy opałka już od wakacji i chyba nadeszła odpowiednia chwila by się z wami podzielić wrażeniam
poczatki są chyba najcięższe bo efekty przychodzą wyjątkowo ospale
ale powolutku widać ciężką pracę dobrych fachowców
najwazniejsze to profesjonalizm i doświadczenie ekipy budującej dom
i z każdym dniem trochę więcej
dobre zbrojenie to podstawa
na tym etapie praca szła wyjątkowo wolno
cierpliwości
niema to jak postęp w budownictwie leje jak z cebra
tu na dole to ja z sikawką trzeba pomagac chłopakom
i proszę łąwy wylane aż miło popatrzeć, ale dalej w ziemi
niech się mury pną do góry
już za chwileczkę juz za momencik i wyjdziemy z ziemi
czas na hydraulikę i popisy mistrza Pana Rysia
już mówiłem ze podstawa to świetni fachowcy
od czegoś trzeba zaczać ...... ponownie
Pan Janek to wyjątkowo dobry fachowiec i zabawny człowiek at the same time
robota pali się murarzom w rękach
i co efekty widac
i z innej strony:
a teraz środek
jeszcze troszeczkę i będziemy mieli strop
i rośnie sobie las w naszym opałku
a tak wygląda droga dojazdowa do naszego domku
a teraz tylko trzeba uzbroić strop i wylać beton
i już skończone
polewamy panowie, polewamy !!!!!!
i stoimy na twardym gruncie
a teraz obgadamy dalszy prace
to jedziemy dalej z murarką......................
a tera z dołu
no i czas najwyższy na więźbę
okazuje się że to bardzo niebezpieczna robota
aż miło patrzec jak chłopakom robota pali się w rękach, a efekty jak na załączonym obrazku
gdyby budowanie szło tak szybko jak tworzenie bloga .......... - wszystko jak do tej pory w ciągu jednego dnia hi hi
coraz gęstrza sieć
z dokładnością chirurga, piękna robota
czas na foliowanie
powoli do celu .........
i z innej strony
chyba to już było upssss
tyle na dziś jak chłopaki położą dachówkę to się odezwę, strzałka opałkowicze